Zmiana podejścia do nauki języka obcego (część 2)

Nauka języka obcego to proces, a nie jednorazowe wydarzenie.

Twarzą w twarz ze zmorą.

- Cześć Tomasz – rzekła w pośpiechu Ania.

- Cześć Aniu, co ty w takim pośpiechu – odpowiedział Tomasz.

- Już nie mogłam się doczekać, aż pokażę ci, co się stało. Nie uwierzysz. Zrobiłam to co mi poradziłeś i się przeraziłam – powiedziała Ania.

- No co się stało - zapytał z uśmiechem Tomasz, podejrzewając już o co chodzi i traktując to przerażenie jako dobry znak.

- Zapisałam na kartce wszystko jak mi powiedziałeś. Ile czasu się uczę, po co to wszystko, co mną kieruje. Ale najgorsze było to, jak zapisałam, że tak naprawdę boję się tego języka! Ja się tego języka boję! Jak zaczęłam rozpisywać, "dlaczego?", to wyszły mi takie straszne rzeczy, jak na przykład, że ludzie będą się ze mnie śmiali, że będę popełniać błędy, że nie umiem mówić, że będą mówić, że się popisuję... ojej to takie smutne – stwierdziła Ania.

- Nie martw się Aniu, wszystko jest w porządku. Takie problemy jak ty mają codziennie tysiące ludzi na całym świecie – odparł Tomasz.

- Naprawdę? – zapytała Ania.

- Tak Aniu, to znaczy, że kieruje tobą mechanizm strachu, a wiesz co jest kluczem do sukcesu? - zapytał Tomasz.

- Nie wiem – odrzekła zaciekawiona Ania.

- No właśnie kluczem do sukcesu jest wyrozumiałość dla siebie i ciekawość. Wyrozumiałość jest ważna, zwłaszcza na początku. Drugim kluczem jest ciekawość. Jest to potężna siła, która napędza proces nauki – odpowiedział Tomasz.

- Ach, rozumiem – powiedziała Ania i dodała – ale jak wzbudzić tą ciekawość?

- To już zależy od ciebie. Mogę ci podać kilka przykładów, ale najpierw powiedz mi, jak myślisz, ile czasu otaczasz się językiem obcym dziennie? Tygodniowo? Miesięcznie? Nie mam na myśli nauki w szkole, ale czas, w którym TY masz kontakt z „żywym” językiem? Ile czasu słuchasz, czytasz, piszesz, jak często próbujesz mówić w języku niemieckim? – powiedział Tomasz.

- Oj, prawie w ogóle – odrzekła zakłopotana Ania.

- Jak to, prawie w ogóle? – zapytał Tomasz.

- Nie rozumiem – powiedziała Ania.

- Język to nie tylko regułki, ale prawdziwe życie, codzienne sytuacje, to kontekst – powiedział Tomasz.

- No tak, już zaczynam rozumieć o co ci chodzi Tomasz – odparła Ania.

Tomasz spojrzał na zamyśloną Anię i lekko się uśmiechnął.

Chcesz wiedzieć jaką rolę odgrywają emocje w nauce języka obcego?
Zapraszamy do trzeciej części historii.

Zmiana podejścia do nauki języka obcego (część 3): Emocje a nauka języka obcego.

Autor: Redakcja LingoLights.com